“- Ta szalona kobieta znowu mnie atakuje – mężczyzna wypowiedział słowa bezradności do mędrca. Co mam z nią zrobić? Czy też na nią krzyczeć? Zostawić?
– Tulić… – odpowiedział mędrzec.
– Tulić? Co? Ja? Ona jest dla mnie niemiła! Ciągle krzyczy!
– Woła o pomoc, więc trzeba tulić.
Mędrzec dotknął oczu mężczyzny i ten ujrzał swoją malutką żonę, bojącą się poprosić o pomoc, nie mogącą liczyć na nikogo w chwilach bólu i smutku. Wciąż sama, musi radzić sobie mając 7 lat, 13 lat czy 20…
Boli, a ona znowu sama. Nikt nie pokazał jej jak prosić, polegać, ufać, nie umie tego zrobić. Dziś krzyczy, bo nie radzi już sobie z bólem i samotnością, z bezradności wykrzykuje niemiłe słowa, wypowiadając je tak naprawdę do siebie samej. Mędrzec zabrał rękę z zapłakanych oczu mężczyzny, kiedy tamten wypowiedział:
– Tulić…
Kiedy w tym tygodniu spotkasz krzyczącą osobę, niemiłą dla Ciebie bądź innych, załóż okulary mędrca i wejrzyj do środka. Czy ktokolwiek, kto jest szczęśliwy i spełniony atakuje i krzyczy, czy raczej pozostaje radosny i spokojny nawet wtedy, gdy krzyk mógłby być zalecany? Znasz odpowiedź. Od dzisiaj pamiętaj: krzyk, złość – to wołanie o pomoc. Nieumiejętnie, ale wciąż wołanie. Dalej już będziesz wiedzieć, co zrobić.”
Podziel się tym postem z każdą osobą w Twoim otoczeniu, która powinna to przeczytać, niech będzie mniej krzyków widzialnych i głośnych jak i tych ukrytych w głębi naszych serc i dusz.
Z Miłością,
Taisja 🙂
Podążaj za Spełnieniem czytając książkę “My Life with Mr. Good” : https://www.mylifewithmrgood.com/
Poznaj swoje Talenty wykonując badanie Instytutu Gallupa